niedziela, 30 sierpnia 2015

Co chciałbyś mi opowiedzieć?

                              Siadamy przed czystą kartką papieru, przed sztuką nietkniętej farbą tkaniny albo bierzemy do ręki kawałek drewna "wykreowany" wiatrem albo upartą falą... W naszych dłoniach przemieniają się w słowa, które o czymś mówią, kolory, które tworzą nowe "historie", stają się czymś zaskakującym, czymś wyjątkowym, czymś, co mówi o nas wiele.
Wzruszające jest niesamowicie , kiedy mogę oglądać coś , co przed setkami lat ktoś zrobił własnymi rękoma . Zastanawiam się wtedy ,  kim był , jak mógł wyglądać jego dom , co widział z okien , co go fascynowało , zajmowało i co chciał "powiedzieć" malując , wykuwając , układając w całość ...Często wymyślamy coś , co nie istnieje , szukając "doskonałego" tematu nie wiadomo gdzie. A wystarczy się tylko rozejrzeć wokół . Przyjrzeć się naturze , której ulepszać nie trzeba i nade wszystko drugiemu człowiekowi ... A jeśli Twoją "pracę" znajdzie ktoś za ... wiele lat ? Biorąc dziś do ręki pędzel czy pióro , o czym chciałbyś mu opowiedzieć?  Wierz mi - on będzie chciał wiedzieć o Tobie wszystko...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz