niedziela, 22 marca 2015

Kocie psoty i stare wierszydła

                                             Dom pachnie czystymi firankami, świeżo zmieloną kawą, którą wkładam  do lodówki, żeby pochłaniała nieciekawe zapachy i proszkiem do prania... Oczywiście nie w każdym kącie jest idealnie czysto, bo to nie byłabym  ja, gdyby nie zostało jeszcze coś do przetarcia albo nabłyszczenia, a poza tym trójka moich kotów robi na diabła dokładnie tam, gdzie udaje mi się zrobić porządek idealny...W wazonie tulipany z Tesco i gałązki bzu z ogrodu z pierwszymi pąkami, więc trzeba by  jeszcze tylko odkurzyć stare wierszydła, z którymi muzyka nie miała wspólnych tematów...

                       "Mnie potrzeba więcej
                        nagłych zmian pogody.
                        Na monochromatyczność
                        nie wyrażam zgody.

       Mnie potrzeba więcej,
       gdy zapyta mnie ktoś.
       W znanym mi krajobrazie
       przemarzłam już na kość.

                                Mnie potrzeba więcej
                                nagłych ulew i burz.
                                W samych barwach zielonych
                                 pejzaż nie bawi mnie już.

                                Życia potrzeba mi wiecej,
                                a w aury zmianach pogody
                                Ciebie trzeba mi jeszcze,
                                Ciebie jak ducha pogody...

                      W gradobiciu, zadymce i mgle,
                       i w mokrej ziemi na wiosnę,
                      wciąż trzeba mi Ciebie i mnie.
                      To przecież jest takie proste...



                                                                                               "Potrzeba mi więcej"
                                                                                                  Lidia   Liszewska
                                                                                                    

3 komentarze:

  1. Widzę, że moja trójka kotów robi mi to samo co Twoja :-)
    Ps. Piękny wiersz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podoba... Mam kilka w szufladzie. Nigdy nie dopisano do nich melodii, niestety nie zawsze , co pisałam , udawało się ubrać w nutki, Ale zostały wersy i szkoda zamykać mi je w szufladzie. Ciemno tam i cicho. Niech pobrykają po świecie...

      Usuń
  2. Z przogromną przyjemnością czytam kolejny Pani wiersz. Mam nadzieję, że niebawem wyda Pani tomik ze swoja twórczością, ja już czekam w kolejce na pierwszy egzemplarz.

    OdpowiedzUsuń