Niemodne kwiaty, nie pasują do wielkich miast, w bukietach z kwiaciarni też ich nie znajdziesz. Są bardzo delikatne a po zerwaniu nietrwałe. Ale przy wiejskich płotkach i pod niskimi oknami małych domów za miastem pysznią się kolorami i przyciągają wzrok, jak roześmiane dziewczęta w barwnych sukienkach. Trudno znależć na półkach sklepowych taki idealny zgaszony róż, chłodny wrzos albo soczystą magentę. Gdyby tak umieć zatrzymać te kolory i "rozpalać" nimi zimowe wieczory jak drewnem w kominku...
Oddać kolory kosmosów to wyzwanie, ale wzmacniające wino na bazie pietruszki dasz radę zrobić sam. Jest pyszne a dodane do
rozgrzewającej herbaty naprawdę smakuje dobrze:
garść natki pietruszki
4 łyżki owoców głogu
2 butelki wina białego wytrawnego
2 łyżki soku z cytryny
1 pokruszona laska cynamonu
pół łyżeczki kardamonu
2 gożdziki
pół litra miodu
Natkę umyj, wrzuć do garnka z cynamonem , głogiem, kardamonem i gożdzikami, wlej wino. Zagotuj , a potem na małym ogniu ogrzewaj 15 minut. Zdejmij z ognia i zaparzaj godzinę. Przecedż, dodaj sok z cytryny i miód. Przecedż i na małym ogniu ogrzewaj 5 minut. Rozlej do butelek i gotowe. Pij 3 razy dziennie po dwie łyżki, a zima minie całkiem przyjemnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz